Pokój kapitana jedenastej był pusty i cały zakurzony... widać że nikt tu dawno nie zaglądał. Okna były pozamykane, wszystko stało lub leżało sobie nieruchomo, tworząc taką spokojną atmosferę. Nagle drzwi się otwierają i wchodzę ja, z pudłem trzymanym przed sobą. Postawiłem pudło przed sobą i wytarłem czoło rozglądając się po pokoju. Na mojej twarzy automatycznie zrodził się pełen radości uśmiech. Na samą myśl ze zostałem kapitanem i posiadam swój własny gabinet, z twarzy nie może zejść szczery uśmiech. Po małym rozpoznaniu terenu, wziąłem się za sprzątanie gabinetu, wycierając wszędzie kurze i otwierając okna. Do gabinetu wpadło świeże powietrze wywiewając duchotę którą można było wyczuć wchodząc do pokoju. Zamknąłem drzwi żeby nie robić przeciągu i usiadłem na fotelu kapitana ciesząc się chwilą. Położyłem nogi na biurku i w pełni się zrelaksowałem. Po małym odpoczynku, wziąłem się za rozpakowywanie rzeczy z pudła. Większość rzeczy które dostałem wraz z tytułem kapitana, trafiła do szuflad biurka, jako nie zajmujące dużo miejsca. Kapitańskie haori powiesiłem na wieszaku na drzwiach, po czym usiadłem znowu na fotelu i zacząłem przyglądać się oficjalnej szacie kapitana. Uśmiech i widoczne uradowanie nie znikało, nawet stawało się coraz większe. Odchyliłem się do tyłu i zacząłem marzyć o swoich pierwszych zadaniach jako Taicho XI dywizji.
Offline
-Ja? Jestem Inomura Gusom i mam przesyłkę do Kapitana Kyoya Arami. Odparł Inomura przyglądając się kobiecie. "Kim ona jest? Czyżby Porucznikiem? a może jednym z Oficerów nie ważne poczekam na jej odpowiedź" Pomyślał Młodzieniec czekając na odpowiedź kobiety.
Offline
- Co to za przesyłka ? Muszę ją zobaczyć . - powiedziała natrętnie kobieta .
Z wyglądu również przypominała taką natrętną osobę , bardzo wścibską .
Offline
-Moment!? A kim panie tak właściwie jest? Ta przesyłka jest Adresowana do kapitana Aramiego, więc żądam trochę szacunku dla mojej osoby i zadania. Powiedział dość donośnie chłopak, a po chwili dodał.
- To list od porucznika Shino
Offline
- Jestem jego sekretarką , moim obowiązkiem są między innymi sprawy korespondencyjne . Jestem przezorną osobą , w dodatku ta ostatnia sprawa z kapitanem Ramino ... - powiedziała do Ciebie spoglądając na list .
Mogło Cię zastanawiać kim jest kapitan Ramino . Nie miałeś takiego nazwiska na swoich listach . Dlatego też nie był Ci znany .
Offline
-Przepraszam kto? Spytał chłopak i dziwnie się zastanawiał kim on może być i szybko zerknął na listę osób."Hmm poza I i III dywizją nie ma kapitanów więc to któraś z tych, no ale III dywizja jest ta w której jestem. Dziwne i to bardzo " Pomyślał chłopak i dodał
-Czy to nie Taicho I dywizji ? wybacz jestem świeżo po akademii i nie znam tego nazwiska.
Offline
- Pomyłka . To były kapitan III dywizji , uznany za zdrajcę . - powiedziała kobieta po czym położyła rękę na ustach na znak , że miała o tym nie wspominać . - Cholera ! Ten temat jest zakazany . Nie wydasz mnie , prawda ? - zapytała , spoglądając na Ciebie znacząco .
Offline
-Oczywiście że nie ale jak wpuścisz mnie do środka i zdradzisz kilka szczegółów Odparł chłopak a w myślach miał dużo do rozmyślania "Były Taicho IIIdywizji? ZDRAJCA? To dziwne muszę się dowiedzieć dlaczego ma takie miano "
Offline
Kobieta zmieszała się . Po chwili "główkowania" powiedziała :
- Ech , zgoda . Wejdź już do tego biura , przekaż ten cholerny list i wracaj tutaj . - powiedziała z taką rezygnacją w głosie .
Tak też mogłeś oddać list kapitanowi .
Offline
-Dziękuje Odpowiedział Inomura wchodząc do biura Kapitana i zamykając za sobą drzwi.
-Witam jestem Inomura Gusom zostałem tutaj przysłany z Listem od Porucznika Shino Powiedział chłopak nie podnosząc wzroku
Offline
Gdy otworzyłeś drzwi , zauważyłeś kapitana , który doskoczył do Ciebie i chciał Cię uderzyć z kopniaka w twarz , jednak uniknąłeś tego a w futrynie drzwi była dziura .
- No no ... Twoje odruchy są w miarę . Dobra , co chcesz ode mnie ? - powiedział do Ciebie
Najwyraźniej nie słuchał Cię jak chciał Cię "przybić" do futryny .
Offline
-Tutaj jest list dla pana Odparłem z pełną powagą.
Offline
Złapał za list i wyszarpnął go z Twojej ręki , nie zdziwiłeś się , w końcu to narwaniec . Rozerwał kopertę po czym rozpoczął czytanie . Coś tam mruczał pod nosem , lecz , nie zrozumiałeś jego "burczenia" . Po chwili powiedział :
- Powiedz temu ludzikowi , który kieruje tą Waszą bandą , że będę .
Gdy odwróciłeś się na pięcie , dodał :
- A właśnie , co powiesz na pojedynek ? Jeden na jednego ? Ja i Ty ? Co Ty na to ? - zapytał z takim "płomieniem" w głosie
(nie potrafiłem tego inaczej nazwać ; p)
Offline
-Pan wybaczy ale póki co mam zadanie do wykonania...ale chętnie się zmierzę następnym razem. Powiedział chłopak łapiąc za klamkę od drzwi i wychodząc z gabinetu Kapitana.
Offline
Tak więc spojrzałeś na sekretarkę kapitana . Podszedłeś do niej , dając jej znak , żeby zaczęła mówić .
- Tak więc Tenshin Ramino okazał się zdrajcą , gdyż poddał się podobno hollowfikacji . Został unicestwiony , jednak nie wiadomo czy stał się pustym dobrowolnie czy też nie . Tylko tyle mi o tej sprawie wiadomo . A teraz idź . - wyszeptała do Ciebie jednym tchem a Ty odszedłeś od jej biurka .
Zająłeś się kolejną korespondencją .
(wybierz którą i opisz drogę do celu .)
Offline