Ogłoszenie

Nowe forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Właśnie dziś przenosimy się na nowy adres: www.bleach-evolution.pun.pl
Tam poprawiliśmy nasze całe forum !!!!!!!!!!!!!!!!!
Rejestrujcie się i grajcie ; >
Surprise!!!!!!!!
Pozdrawiamy,
Zespół Bleach-Tales ... A raczej... Bleach-Evolution !!!!

#1 2011-02-26 16:49:08

Hazuhito

http://images41.fotosik.pl/621/2f7a28885fdef7da.png

Zarejestrowany: 2011-02-26
Posty: 27
Punktów :   

Leśna chata Hazuhito

Mój wspaniały dom leży w środku lasu niedaleko miasta. Został przeze mnie zbudowany z pni drzew. Ma 2 piętra, na parterze są 3 pokoje(sień, salon, kuchnia), a na 1 piętrze tylko moja wielka sypialnia. W sieni stoi wieszak na kimona i płaszcze oraz wielka szafa( nie pytajcie po co). W salonie stoi wielki stół z ośmioma krzesłami, kominek oraz wiszą obrazy przedstawiające góry. W kuchni stoi wielka lodówka(pełna mięs) i stojak z wybornymi trunkami. Na lewo w kuchni stoi mój grill i szafka z przyprawami. W mojej sypialni jest wielkie wodne łóżko i mnóstwo wypchanych zwierząt. Za domem jest szopa, która służy mi za wędzarnie.

Offline

 

#2 2011-02-26 16:54:07

Shino Tora

http://images45.fotosik.pl/628/fb70d4eb1517aada.png

Zarejestrowany: 2011-01-29
Posty: 142
Punktów :   
Imię i nazwisko: Shino Tora
Rasa/Ranga: Porucznik III oddziału
Broń: Hoteri
Reiatsu: 251.000
Mistrz gry: Kinzoku

Re: Leśna chata Hazuhito

[heh ciekawe po co ta szafa...]
powoli podnosisz się ze swojego łóżka kiedy zza horyzontu wychodzi słońce.Jest to Twój pierwszy dzień w akademii
[opisz przygotowania i drogę]


http://s2.ifotos.pl/img/dla-shino_hrxqwqr.png




zanpakutou
dom
aktualnie jestem tutaj(czasami zapomnę zaktualizować...jeśli ktoś to zauważy niech na mnie wrzeszczy!)
theme(stąd pochodzą słowa ostatniej piosenki w mojej historii...z tym że są przetłumaczone na polski ; >)

Przez fabułę prowadzę:
NIEAKTYWNI:
Isamu Abe
Debiru-tō
Katechii
Washi
aktywni:
Hazuhito

Offline

 

#3 2011-02-26 16:57:15

Hazuhito

http://images41.fotosik.pl/621/2f7a28885fdef7da.png

Zarejestrowany: 2011-02-26
Posty: 27
Punktów :   

Re: Leśna chata Hazuhito

Myślę o czym to ja zapomniałem...Już wiem Akademia!! Zapomniałem zrywam się szybko i zbiegam na dół. Biorę z lodówki mięso i jakąś sałatkę po czym stwierdzam że sałatka niepotrzebna i wyrzucam ją przez okno, przełykam mięso i wpadam do sieni. Zabieram kimono i lecę. Jestem w lesie... Jest piękny dzień ptaki śpiewają i wokoło szumią drzewa. Z katanami na plecach ruszyłem przed siebie nucąc piosenkę "Drogę przejdziemy, wodą popijemy..." Dochodząc do wielkiego dębu usiadłem pod nim by odsapnąć i zacząłem dumać paląc papierosa... Mocno się zaciągnąłem i stwierdziłem sam do siebie: "Kurcze przecież byłem spóźniony..." Wstałem. I ruszyłem dalej. Po drodze spotkałem kilku zbirów ale nie miałem czasu się z nimi rozprawić. Wreszcie dotarłem do dzielnicy Rukon.

Ostatnio edytowany przez Hazuhito (2011-02-26 22:04:58)

Offline

 

#4 2011-02-26 22:12:28

Shino Tora

http://images45.fotosik.pl/628/fb70d4eb1517aada.png

Zarejestrowany: 2011-01-29
Posty: 142
Punktów :   
Imię i nazwisko: Shino Tora
Rasa/Ranga: Porucznik III oddziału
Broń: Hoteri
Reiatsu: 251.000
Mistrz gry: Kinzoku

Re: Leśna chata Hazuhito

reszta drogi minęła spokojnie.dotarłeś do sali kidou
[opisz wykład na temat kidou.]


http://s2.ifotos.pl/img/dla-shino_hrxqwqr.png




zanpakutou
dom
aktualnie jestem tutaj(czasami zapomnę zaktualizować...jeśli ktoś to zauważy niech na mnie wrzeszczy!)
theme(stąd pochodzą słowa ostatniej piosenki w mojej historii...z tym że są przetłumaczone na polski ; >)

Przez fabułę prowadzę:
NIEAKTYWNI:
Isamu Abe
Debiru-tō
Katechii
Washi
aktywni:
Hazuhito

Offline

 

#5 2011-02-26 23:42:52

Hazuhito

http://images41.fotosik.pl/621/2f7a28885fdef7da.png

Zarejestrowany: 2011-02-26
Posty: 27
Punktów :   

Re: Leśna chata Hazuhito

Jest godzina 15.30. Przed chwilą wróciłem z Akademii jestem wykończony...i poobijany. Wszystko mnie boli, ale odpaliłem grilla i usmażyłem sobie kurczaka w curry. Po jedzeniu usiadłem przy kominku i zasnąłem... Obudziłem się ok. 18.00 i stwierdziłem, że pójdę się wykąpać i poszedłem nad jezioro oddalone zaledwie kilka kilometrów od mojej chatki. Gdy wyszedłem z wody zorientowałem się, że zaginął mój sandał?!(jak nie mam pojęcia) Do domu wróciłem na bosaka idąc po szyszkach( nie polecam takiego spaceru), ledwo wszedłem do sieni i padłem ze zmęczenia na kanapie w salonie. Zasnąłem.

Offline

 

#6 2011-02-28 18:05:15

Shino Tora

http://images45.fotosik.pl/628/fb70d4eb1517aada.png

Zarejestrowany: 2011-01-29
Posty: 142
Punktów :   
Imię i nazwisko: Shino Tora
Rasa/Ranga: Porucznik III oddziału
Broń: Hoteri
Reiatsu: 251.000
Mistrz gry: Kinzoku

Re: Leśna chata Hazuhito

w nocy miałeś parę dziwnych snów w tym 1 koszmar
[opisz te sny...niech będą 2 mega odpałowe i 1 koszmar]


http://s2.ifotos.pl/img/dla-shino_hrxqwqr.png




zanpakutou
dom
aktualnie jestem tutaj(czasami zapomnę zaktualizować...jeśli ktoś to zauważy niech na mnie wrzeszczy!)
theme(stąd pochodzą słowa ostatniej piosenki w mojej historii...z tym że są przetłumaczone na polski ; >)

Przez fabułę prowadzę:
NIEAKTYWNI:
Isamu Abe
Debiru-tō
Katechii
Washi
aktywni:
Hazuhito

Offline

 

#7 2011-02-28 18:31:13

Hazuhito

http://images41.fotosik.pl/621/2f7a28885fdef7da.png

Zarejestrowany: 2011-02-26
Posty: 27
Punktów :   

Re: Leśna chata Hazuhito

Zaraz po tym jak zasnąłem miałem wspaniały sen...siedziałem w barze gdy nagle podeszła do mnie dziewczyna(wspaniała nie da się ukryć) myślałem, że mam szansę na podryw, ale to co się stało przeszło moje oczekiwanie. Gdy tylko do mnie podeszła i wyciągnęła portfel zdziwiłem się trochę...sam w to nie wierzę, ale zaproponowała mi konkurs picia sake O.o Zaczęło się, jeszcze do drugiej butelki byłem jako-tako przytomny, ale już po trzeciej urwał mi się film...później ze snu pamiętam tylko tyle, że obudziłem się u mnie w domu przykuty do łóżka, a na moim brzuchu leżała kartka z napisem "Arigato". Obudziłem się. I poczułem, że jestem nieźle skacowany. Nie miałem siły wstać więc zasnąłem znowu, ale nie śnił mi się już bar... Byłem w lesie, sam, tylko z mieczami... Nagle zza krzaków wyskoczyły dwa wilki. Oczy błysnęły mi od chęci do walki. Było wspaniale pchnąłem i ugodziłem wilka mieczem. Ze skowytem padł na ziemie bryzgając krwią na moją twarz. Zlizałem krew z kącika ust. Ruszyłem do walki z drugim wilkiem. Rzucił się na mnie z pazurami, ale z łatwością go pokonałem byłem dumny z siebie, że przy przypadkowym treningu poszło mi tak gładko. W tym momencie niebo zaszło mgłą i w lesie pojawiło się zwierze jakiego jeszcze nigdy nie widziałem. Był to olbrzymi złoty lis. Ruszył w moją stronę sapiąc przeraźliwie. Zląkłem się, ale nie chciałem(bądź raczej nie mogłem) uciec. Stanąłem do walki. Chciałem za wszelką cenę go zabić, ale był za szybki. Szarpnął pazurami i rozerwał mi skórę na plecach. Zawyłem z bólu i upadłem na ziemię...on ruszył w moją stronę, by mnie dobić, ale gdy podniósł łapę... Ja obudziłem się z krzykiem i łzami na policzkach. Zrozumiałem ile warte jest życie. Tej nocy już nie udało mi się zasnąć.

Ostatnio edytowany przez Hazuhito (2011-02-28 18:34:32)

Offline

 

#8 2011-02-28 18:36:44

Shino Tora

http://images45.fotosik.pl/628/fb70d4eb1517aada.png

Zarejestrowany: 2011-01-29
Posty: 142
Punktów :   
Imię i nazwisko: Shino Tora
Rasa/Ranga: Porucznik III oddziału
Broń: Hoteri
Reiatsu: 251.000
Mistrz gry: Kinzoku

Re: Leśna chata Hazuhito

był już ranek-wykonałeś podstawowe czynności i ruszyłeś do akademii.
zajęcia odbywały się na arenie do nauki kidou

[[pisz tam...nauczysz się Hadou #1: Shou i Bakudou #1: Sai...trening każdego z nich na conajmniej 5 linijek...zacznij od teorii i uwzględnij to że nie musi wyjść Tobie od razu]


http://s2.ifotos.pl/img/dla-shino_hrxqwqr.png




zanpakutou
dom
aktualnie jestem tutaj(czasami zapomnę zaktualizować...jeśli ktoś to zauważy niech na mnie wrzeszczy!)
theme(stąd pochodzą słowa ostatniej piosenki w mojej historii...z tym że są przetłumaczone na polski ; >)

Przez fabułę prowadzę:
NIEAKTYWNI:
Isamu Abe
Debiru-tō
Katechii
Washi
aktywni:
Hazuhito

Offline

 

#9 2011-02-28 19:27:10

Hazuhito

http://images41.fotosik.pl/621/2f7a28885fdef7da.png

Zarejestrowany: 2011-02-26
Posty: 27
Punktów :   

Re: Leśna chata Hazuhito

Mistrz zwolnił nas dzisiaj trochę wcześniej do domu z Akademii. Byłem dumny z siebie, że opanowałem te techniki. Idąc po drodze pomyślałem, że potrenuję trochę moją nową umiejętność. Wykrzyknąłem: Hadou no ichi - Shou! W tym właśnie czasie zobaczyłem jak drzewo przede mną Ugina się i zaczyna trzeszczeć. Dlatego, że było już dosyć stare ugięło się na tyle, że złamało się w połowie pnia. Posypały się drzazgi. Przejęty tym, że opanowałem już jakiś czar ściąłem jeszcze w ten sposób kilka innych drzew. Czar "Bakudou no ichi - sai!" użyłem na kilku jeleniach, które następnie humanitarnie dobiłem. Pociąłem ścięte drzewa i mięso, oraz drewno zaciągnąłem do domu. Miałem już kolacje, ale nadal było mi mało treningu. Wyszedłem na dach mojej chaty i zacząłem medytować. Po chwili zeskoczyłem na pobliskie drzewo i strąciłem kilka gałęzi za pomocą Shou odstraszając zwierzęta. Na jeden dzień miałem dosyć wróciłem do domu rozpaliłem grill i upiekłem sobie upolowaną wcześniej kolację...

Offline

 

#10 2011-02-28 19:29:24

Shino Tora

http://images45.fotosik.pl/628/fb70d4eb1517aada.png

Zarejestrowany: 2011-01-29
Posty: 142
Punktów :   
Imię i nazwisko: Shino Tora
Rasa/Ranga: Porucznik III oddziału
Broń: Hoteri
Reiatsu: 251.000
Mistrz gry: Kinzoku

Re: Leśna chata Hazuhito

[dopisz te Kidou w umiejętnościach...+1.000 rei...humor pomaga ]
byłeś wykończony więc położyłeś się spać.Następny dzień był wolny od wszelkich zajęć
[opisz cały dzień...]


http://s2.ifotos.pl/img/dla-shino_hrxqwqr.png




zanpakutou
dom
aktualnie jestem tutaj(czasami zapomnę zaktualizować...jeśli ktoś to zauważy niech na mnie wrzeszczy!)
theme(stąd pochodzą słowa ostatniej piosenki w mojej historii...z tym że są przetłumaczone na polski ; >)

Przez fabułę prowadzę:
NIEAKTYWNI:
Isamu Abe
Debiru-tō
Katechii
Washi
aktywni:
Hazuhito

Offline

 

#11 2011-02-28 21:13:06

Hazuhito

http://images41.fotosik.pl/621/2f7a28885fdef7da.png

Zarejestrowany: 2011-02-26
Posty: 27
Punktów :   

Re: Leśna chata Hazuhito

Następnego dnia był dzień wolny od zajęć, ponieważ było święto z okazji kwitnięcia wiśni. My jako uczniowie Akademii zostaliśmy zaproszeni na tę uroczystość. Wstałem więc rano i ubrałem moje odświętne niebiesko-białe kimono. Odświeżyłem się i zjadłem tłuste śniadanie, bo szykowało się picie. Około 10 rano wyszedłem z domu i poszedłem na główny plac gdzie zwykle odbywały się wszystkie masowe imprezy. Tam spotkałem moją koleżankę Akaribon, która jak zawsze miała we włosach czerwoną kokardę( tak swoją drogą jestem w niej szaleńczo zakochany, więc dzień już był dla mnie udany) podeszła do mnie i powiedziała: -Miło Cię widzieć Hazuhito-kun!!-po tych słowach potknęła się i wpadła prosto na mnie. I już leżeliśmy na ziemi. Oboje strasznie zmieszani zerwaliśmy się na równe nogi. Odważyłem się i zapytałem czy pójdzie ze mną napić się czegoś. Odparła, że tak(PEŁNIA SZCZĘŚCIA). Poszliśmy do budki z alkoholem( w, której pracował mój znajomy) i poprosiłem o zgrzewkę sake(tym razem dam radę). Spojrzała na mnie niepewnie, ale uśmiechnęła się i skinęła na miejsce pod wielką wiśnią na uboczu. Poszedłem z nią tam usiedliśmy i zaczęliśmy rozmawiać. Po wypiciu pół butelki dziewczyna zrobiła się bardzo rozmowna i wyznała mi, że mnie kocha( O.o ) Byłem co najmniej mocno zmieszany, ale nie powiedziałem jej co czuje...zatkało mnie. Po chwili jednak pocałowałem ją i to było najlepsze co mogłem zrobić...nie wiem jak ale 15 min później wylądowaliśmy w łóżku...ok. 12 poszliśmy znowu na plac. W tym momencie na środek placu wyszedł jeden z poruczników i ogłosił konkurs na najlepszego wojownika na placu. Od razu powiedziałem Akari, że wygram to dla niej. Poszedłem i zgłosiłem się jako jeden z 16 zawodników. Miałem szczęście w pierwszej rundzie trafiłem również na ucznia Akademii, był to Hikarii( straszna niedojda). On jeszcze nie opanował kidou, a regulamin  turnieju nie zakazywał jego używania. Usłyszeliśmy gong, zaczęło się. Okrążaliśmy arenę, by wyczuć siebie nawzajem. On nie wytrzymał ruszył pierwszy do ataku. Wyciągnąłem miecz i zablokowałem go i zorientowałem się, że przecież mam tylko jedną katanę( W turnieju można było walczyć tylko jednym mieczem). No nic jakoś trzeba sobie radzić odepchnąłem go, spojrzeliśmy sobie w oczy i ujrzałem jego strach... On się mnie bał...wbiłem miecz w ziemię...on postąpił wtedy tak samo...ruszyliśmy na siebie...już było jasne kto wygra...użyłem Shou i mój przeciwnik leżał już nieprzytomny( w końcu nie miał szans nie znając kidou). Sędzia ogłosił moją wygraną i zaraz po tym przerwę. Skorzystałem z antraktu i poszedłem z dziewczyną się przejść ( tym razem do niczego nie doszło ponieważ oszczędzam siły na walkę ) Poszliśmy na słodkie bułeczki i znów rozmawialiśmy ( nie wiem czego bałem się wcześniej ) Minęła w ten sposób godzina 15. Dalej w turnieju przeszły 4 osoby: Kasenai, Songo, Henai, oraz ja. Wyszło tak, że ja miałem walczyć z Henai. Sędzia zawołał nas na arenę zebrała się grupka gapiów. Chociaż Henai też jest uczniem to wiedziałem, że będzie ciężko, ponieważ był na bardzo zbliżonym poziomie co ja... Sędzia ogłosił początek walki. staliśmy bez ruchu, nagle jakby coś nas tknęło oboje ruszyliśmy ku sobie on od razu próbował kidou, ale cudem uniknąłem jego ataku. Kilka razy zwarliśmy się na środku areny nikt nie mógł przechylić szali na swoją korzyść. Nagle ni z tego, ni z owego opuścił gardę. To była moja szansa. Uderzyłem go poniżej ucha, a on padł na ziemię. Było koniec walki. Poszedłem oglądać walkę Songo, bo czułem, że to z nim przyjdzie mi się zmierzyć i nie pomyliłem się. On też bardzo szybko wygrał swoją walkę, to był przeciwnik dla mnie. Ta walka była wspaniała, ale w kulminacyjnym momencie między nas wpadł porucznik i przerwał walkę. Okazało się, że Songo jest podejrzany o zdradę. Więc nie mieli wyboru, oddali mi wygraną walkowerem. Jako nagrodę dostałem tylko kilka pamiątek...między innymi kimono geiszy, które darowałem Akaribon i złoty łańcuszek, który też darowałem jej. Od tego momentu była moją przyjaciółką, a nawet myślę, że kimś więcej. Już była godzina 19. Pożegnałem się z ukochaną i ruszyłem na powrót do domu z radości po drodze rozwaliłem kilka drzew i upolowałem zająca, którego po przyjściu do domu powiesiłem w wędzarni. Tego dnia byłem już zbyt zmęczony by myśleć o czymkolwiek, więc poszedłem spać...

Offline

 

#12 2011-02-28 21:28:31

Shino Tora

http://images45.fotosik.pl/628/fb70d4eb1517aada.png

Zarejestrowany: 2011-01-29
Posty: 142
Punktów :   
Imię i nazwisko: Shino Tora
Rasa/Ranga: Porucznik III oddziału
Broń: Hoteri
Reiatsu: 251.000
Mistrz gry: Kinzoku

Re: Leśna chata Hazuhito

[+2 do siły,+1 do zręczności,+1 do inteligencji,+ 2.000 rei]
rano kiedy trafiłeś do akademii od razu spotkałeś ludzi ze swojej grupy biegnących w stronę jakiegoś shinigami-od jednego z biegnących dowiedziałeś się że macie polować na hollowy w Puszczy Polskiej

[chwilowo nasze fabuły się łączą przez co przejmuje nas Kinzoku...nie martw się po tej misji Twoja dusza będzie ponownie pod moją kontrolą...]


http://s2.ifotos.pl/img/dla-shino_hrxqwqr.png




zanpakutou
dom
aktualnie jestem tutaj(czasami zapomnę zaktualizować...jeśli ktoś to zauważy niech na mnie wrzeszczy!)
theme(stąd pochodzą słowa ostatniej piosenki w mojej historii...z tym że są przetłumaczone na polski ; >)

Przez fabułę prowadzę:
NIEAKTYWNI:
Isamu Abe
Debiru-tō
Katechii
Washi
aktywni:
Hazuhito

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie vhs warszawa https://magicalshoes24.com/ grzejniki purmo wrocław noclegi na zamku rożek do spania