Nowe forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Znaleźliśmy się na miejscu . Weszliśmy do środka . Nie było tam dużo osób , lecz tylko kobieta w stroju shinigami , która zawsze pełniła tam rolę Skryby . Kinzoku ciągnął mnie do środka , nie wyjaśniając kobiecie dlaczego tutaj przybyliśmy . Podczas podążania za kapitanem Sabi , postanowiłem przedstawić zarys mojego planu :

- Jak już wspomniałem , myślałem trochę o tej sprawie . Doszedłem do wniosku , że cała sprawa zaczęła się tutaj . I to dlatego powinniśmy rozpocząć poszukiwania w Soul Society . Podróż do Hueco Mundo zbyt wcześnie nie jest dobrym pomysłem . Na początek powinniśmy odnaleźć wszystkie raporty z wczorajszego dnia , by ustalić , kto miał kontakt z Tenshinem . Musimy też przeanalizować zadania tychże osób . Być może ktoś z nich jest również wplątany w to zdarzenie . Powinniśmy Też wyciągnąć coś z Central , chociaż możemy mieć problem z kontaktem z tymi ludźmi . Musimy też poszukać jakichkolwiek informacji na temat hollowfikacji , być może znajdziemy jakieś powiązania , poznamy też może jakiś rytuał , odnajdziemy jakieś przedmioty , kręgi , znaki , które moglibyśmy znaleźć w Soul Society albo , w ostateczności , w Hueco Mundo . Musimy wyciągnąć od wszystkich podejrzanych prawdę , nawet jeśli musiałbym użyć moich umiejętności . Dopiero po wszystkich czynnościach tutaj , powinniśmy udać się do Hueco Mundo i tam przeprowadzić wywiad środowiskowy . Tylko to udało mi się zaplanować ...

- Sfałszowany ? W sumie mogłem się tego spodziewać ... - powiedziałem do Kinzoku , zabierając raporty z rąk kapitana .

Nie wiedziałem który z nich jest prawdziwy , gdyż kapitan nie pokazał mi tego . Musiałem więc sam odszyfrować , który jest który . Oba były przekonujące . W jednym z nich było :

Spoiler:

Gdy kapitan III oddziału wrócił z misji , od razu udał się w stronę swojej dywizji . Jego reiatsu było zaburzone a zarazem chłodne . Szedł wolnym i spokojnym krokiem . Porucznik III oddziału , Shino Tora , udał się za nim . Tora wszedł do biura kapitana . Ramino Stał w bezruchu . Gdy go złapał za ramię , zobaczył maskę na twarzy Tenshina . Shino od razu odskoczył , używając Bakudou #30 oraz swojego zanpakutou , wywołując nim ognistą falę . Po chwili przyszedł kapitan VI oddziału , użył na przemieniającym się kapitanie bakudou #79 i Kongōbaku , unicestwiając zdrajcę .

Raport został spisany i potwierdzony przez świadków : Kuchiki Kouga , Kapitan VI oddziału , Tora Shino , Porucznik III oddziału .

(tutaj były czytelne podpisy obu shinigamich)

Zacząłem czytać drugi raport :

Spoiler:

Gdy kapitan III oddziału wrócił z misji , od razu udał się w stronę swojej dywizji . Jego reiatsu było zaburzone a zarazem chłodne . Szedł w miarę szybko . Porucznik III oddziału , Shino Tora , udał się za nim . Tora wszedł do biura kapitana . Siedział przy swoim biurku . Był bardzo podekscytowany czymś  lecz porucznik nie wiedział czym . Gdy Tora chciał oddać kapitanowi raport , ten powiedział , że właśnie narodził się bóg . Po chwili na jego twarzy pojawiła się maska a on się śmiał . Shino od razu odskoczył , używając Bakudou #30 oraz swojego zanpakutou , wywołując nim ognistą falę . Po chwili przyszedł kapitan VI oddziału , użył na przemieniającym się kapitanie bakudou #79 i Kongōbaku , unicestwiając zdrajcę .

Raport został spisany i potwierdzony przez świadków : Kuchiki Kouga , Kapitan VI oddziału , Tora Shino , Porucznik III oddziału .

(tutaj były czytelne podpisy obu shinigamich)

Po przeczytaniu raportów wywnioskowałem , że jeden z nich był zmodyfikowany . Daty na obu były identyczne , jednak podpis porucznika był różny . To świadczy o tym , że Kouga musiał sfałszować jeden z raportów . Najprostszym sposobem na sprawdzenie prawdziwości raportu było znaleźć raport napisany przez Shino i porównać podpisy . Po ich przeczytaniu zastanawiało mnie kilka rzeczy . A mianowicie , spalona kartka papieru . Mogła zostać spalona podczas walki Shino z Tenshinem , co utrudniało mi rozwiązanie tego problemu . Jednak to była sprawa trzeciorzędna , gdyż to tylko jest dowodem powiązania sprawy Tenshina z Jakku . Ale najbardziej zastanawiało mnie to , dlaczego Kouga napisał dwa raporty . Mógł przecież napisać jeden , sfałszowany . Zabezpieczył się przed tym , że Shino zacząłby gadać o sprawie Tenshina ? Kouga jest przecież sprytny . Mógł podłożyć kartkę kalkującą pomiędzy prawdziwym a sfałszowanym raportem , w ten sposób zdobyłby prawdziwy podpis porucznika bez problemu . Zaraz po podpisaniu raportu przez Tenshina mógł go spalić i nie rzucałby na siebie żadnych podejrzeń . Czyżby wielki dziedzic głowy rodu Kuchiki potknał się ? Od tej pory Kouga jest niewiarygodny oraz nikomu nie można uwierzyć w stu procentach , nawet sprzymierzeńcom . Po chwili powiedziałem :

- To też mogło być biuro Kougi . Po przeczytaniu obu raportów uznałem , że on też jest zamieszany w tę sprawę . To też wzbudziło moje podejrzenia , że Tenshin był tylko jego pionkiem lub też Kouga manipulował nim . Jednak nie mogę tego potwierdzić , nawet w dziesięciu procentach . Teraz powinniśmy sprawdzić który z nich jest prawdziwy . Myślę , że ten drugi jest sfałszowany , gdyż to wyjaśniałoby , że Tenshin coś planował i tak zakończyłaby się sprawa , umywając ręce kapitanowi VI oddziału . Mimo to powinniśmy to sprawdzić . Wystarczy stary raport z podpisem Shino , by potwierdzić wiarygodność raportu . - zasugerowałem czekając na reakcję Kinzoku

- Mnie już nie dziwi to , że zdrajcą jest ktoś z wyższych sfer ... Spotkałem się z sytuacją , gdzie urzędnicy z Central 46 chcieli urządzić zamach na króla i chcieli wrobić mojego ojca w to . - powiedziałem do Kinzoku .

(o tej sytuacji będzie wzmianka w moim fan-arcie , jeszcze nie wiem w której części)

Spojrzałem na dokument , który trzymał kapitan Sabi . Złapałem za papier mówiąc :

- Widzę , że pomyślałeś nad wszystkim , Kinzoku-kun . Ale co Cię skłoniło , by zacząć nagle "obserwować" wszystkich z Gotei 13 ? - zapytałem .

Słowa Kinzoku dały mi coś do myślenia . Wzbudził tymi słowami podejrzenia na siebie , pomimo tego , że nie sprawiał wrażenia , jakby to on to zrobił . Starałem się to ukryć . Zacząłem analizować podpisy Shino . Było widać , że podpis z drugiego raportu jest inny . W takim razie wychodziło na to , że pierwszy raport jest zgodny z biegiem wydarzeń . Czyli wychodziło , że Tenshin nie chciał podbić Soul Society ani nie jest zdrajcą z własnej woli . Czekałem na odpowiedź Kinzoku

Trochę zaniepokoił mnie śmiech Kinzoku . Uśmiechnąłem się , starając się nie robić tego zbyt sztucznie . Po chwili powiedziałem :

- Rozumiem . Bynajmniej nie zaprzeczasz sam sobie , co sprawia  , że raczej nie wzbudzasz we mnie sporych podejrzeń . Przepraszam Cię za nieufność , ale wiesz , że w tych czasach nikomu nie można ufać na sto procent . Proszę Cię też o to , byś i mi nie ufał w pełni . - powiedziałem do Kinzoku .

Ruszyłem za moim przyjacielem . Zamierzaliśmy dobiec do lasu Rukongai , tam , gdzie odbyła się moja walka z Jakku . Zastanawiałem się co tam moglibyśmy znaleźć . Nie miałem pojęcia . Postanowiłem nie zagłębiać się w refleksje na ten temat i biec . Znaleźliśmy się na miejscu .