Tak więc mieliście jakiś plan . Odstęp między strażnikami krążącymi wokół to 45 sekund . Strażnicy są bardzo czujni . Uważajcie na nich .
Offline
Zmieniłem miejsce i wyczekiwałem momentu, następnie gdy już chwila była odpowiednia kiwnąłem ręką do Neko, dając tym znak że czas działac. Ruszyłem na przeciwników, stosując się do planu.
Pamietaj jestem wymagający, każę głupotę, i wymagam logicznego myślenia.
Offline
-Ech...-Wyciągnął spod ubrania wakizashi i bez jakichś specjalnych atrakcji użyłem po prostu senki na jednego z tych którzy nie łazili, jednocześnie ręką zakrył mu usta żeby nie było słychać krzyku(ta druga część(eka) to tylko jeśli trafiłem. ;p ]
Offline
W ten sposób dorwaliście dwóch z pięciu strażników . Sawada , Twój cel wydał dźwięk podczas "realizacji planu" i prawdopodobnie straże to słyszeli . Musisz szybko coś wymyślić , bo jak nie , to nie uda Wam się wejść niepostrzeżenie do środka a może to nawet grozić śmiercią królewskiej osobistości . Straże poruszają się wokół posiadłości zgodnie z ruchem wskazówek zegara , więc tym bardziej musisz coś wymyślić . Neko , dostrzegłeś coś w rogu z tyłu posiadłości . Prawdopodobnie to kamera . Dało Ci to coś do myślenia
Offline
Szybko nie zwracając uwagi na nic jedynie zapamiętując położenie wrogich jednostek urzywam Bakudou #21: Sekienton. Powoduje ono zasłone dymną następnie podskakuje lekko i powyrzej wysokości głowy Neko, (jest on dośc niski, tak samo jak moja postac) wykonuje ruch mieczem. Zamieniam go w kose z shi-kai. Ruch wykonuje poto by pozabijac wszystkich w koło, broń jest dośc długa co powinno ułatwic sprawę.
Pamietaj jestem wymagający, każę głupotę, i wymagam logicznego myślenia.
Offline
-Co ja mam robić?-Zachciało mu się płakać, bo nie wiedział w ogóle co ma robić. Prze to też zapomniał o planie. Wyskoczył z dymu i Białą Błyskawicą zniszczył kamerę.
[Nie mam sił pisać. ]
Offline
(chłopaki , powiadamiajcie mnie , że jest mój ruch , dobrze , że spojrzałem ;D)
Przystaliście . Przysłuchaliście się . Nie został podniesiony alarm , na Wasze szczęście . Mieliście coraz mniej czasu . Wasz plan , pomimo trudności , został zrealizowany z powodzeniem . Już czas , byście wykonali następny ruch .
(opiszcie co zrobiliście . Oczywiście nie zapominajcie , że jesteście obok siebie i raczej nie unikajcie rozmów ze sobą )
Offline
-Hmmm...-Gdy dym opadł Neko uspokoił się i zaczął myśleć bardziej logicznie. Przyjrzał się strażnikom, po czym podszedł do najmniejszego z nich. W końcu napadli ich żeby mieć te stroje. Jakoś udało mu się ściągnąć ten kolorowy strój i przebrać szybko. Wziął też jego broń, po czym zaczął się zastanawiać. Powinni ich zabić czy zostawić ogłuszonych? W tym drugim przypadku trza by ich było związać...dobrze że tyle tu krzaków będzie gdzie ciała schować. Postanowił że zapyta Sawade o zdanie.
-Zabijamy ich czy zostawiamy?
Offline
Chwyciałem ciała za szaty. Spojrzałem na przebierającego się Neko po czym zacząłem mówic.
- Nie tutaj najpierw ukryjmy ciała mamy mało czasu.
Większośc osób i tak już nie żyła, w krzkach natychmiast oceniłem czy ktoś jeszcze dycha, rozebrałem osobę z najmniej zakrwawionym ubraniem i założyłem je na siebie po czym usłyszałem pytanie Neko.
- Jesli któryś żyje zakneblujemy i zwiążemy, jako iż nie jestem lekażem resztę po prostu dobijemy nawet jeśli żyją. Nie chcemy miec żadnych niespodziewanych problemów. - odpowiedziałem z powagą w głosie.
Pamietaj jestem wymagający, każę głupotę, i wymagam logicznego myślenia.
Offline
Po chwili , usłyszeliście syreny wyjące z posiadłości . Zrobiło się tam bardzo tłoczno . Zaczęliście się zastanawiać , dlaczego . Przecież zabiliście wszystkich świadków . Więc jak oni się dowiedzieli o Waszym ataku ? Zaczęliście się zastanawiać .
(to jest bonus , jeśli któryś z Was zgadnie , dostaniecie bonus przy rozdaniu nagród . Jedna szansa . Zastanówcie się dobrze xD)
Offline
Wiedziałem że są tylko dwie mozliwe opcje do rozwiązania, albo za długo nam zeszło i czas w którym patrol powinien minac strażników już minał, albo kamera nas złapała. Ale bardziej byłem za tym że czas już minął, bo przecież nikt nie patrzy się cały czas na kamerę.
Pamietaj jestem wymagający, każę głupotę, i wymagam logicznego myślenia.
Offline
Oj, opcji było dużo. Zobaczyli przez kamerę, albo z daleka zauważyli ich bądź dym który stworzył Sawada. W końcu mogli tu mieć jakieś wieże obserwacyjne. Albo alarm nie dotyczył w ogóle ich, może działo się coś w ogóle innego? I po co niby o tym myśleć. Zamieszanie jest na ich korzyść, łatwiej będą mogli się przemieszczać po siedzibie.
Offline
Bonus zaliczony . Dostaniecie coś po skończeniu misji .
Wasze Domysły był trafne . Zapewne wszystkie Wasze poczynania sprawiły , że podniesiono alarm , lecz stuprocentowym powodem podniesienia alarmu mogło być zniszczenie kamery . Musieliście coś szybko wymyślić , by wydostać osobistość z posiadłości .
Offline
-Pam, pam, pam.-Mruknął do samego siebie po czym ruszył ku centrum posiadłości. No, przebrany w końcu był. I w tym zamieszczaniu nikt nie powinien się nim przejmować. Teraz tylko pytanie-gdzie była uwieziona ta "osobistość"?
Lochy...staromodne i za proste. Pierw sprawdzę jakieś wieże...
A o Sawadzie tak jakby zapomniał. Zdarza się.
Offline
Ruszyłem za Neko, nie zdążyłem nic powiedziec a on już rusztł. Puki co chciałem się zdac na niego. Byłem podekscytowany jak i lekko zdenerwowany, ale to chyba normalne w końcu już kilka osób zginęło z mojej ręki.
Pamietaj jestem wymagający, każę głupotę, i wymagam logicznego myślenia.
Offline